wtorek, 29 maja 2012

Życie bez internetu nie istnieje!

Czy życie bez Internetu istnieje? Na to pytanie odpowiedzieli brytyjscy badacze.



53% przebadanych osób czuje niepokój, denerwuje się, jeśli w ciągu doby nie mogą skorzystać z Internetu.
Firma badawcza Intersperience przeprowadziła ankietę wśród tysiąca mieszkańców Wielkiej Brytanii w wieku od 18 do 65 lat. Dotyczyła ona ich podejścia do korzystania z Internetu i smartfonów. Ankietowanych pytano między innymi o to, co by się stało, gdyby przez 24 godziny nie mogli korzystać z komputera lub smartfonu. 53% przebadanych odpowiedziało, że czuliby niepokój lub denerwowaliby się. 40% badanych powiedziało natomiast, że bez dostępu do sieci czują się samotni. Zaledwie 23% ankietowanych powiedziało, że w końcu byliby wolni, gdyby zostali odcięci od Internetu.
Interesującą częścią badania była też swoista próba, której poddali się niektórzy z uczestników. Mieli oni spróbować "odciąć się" od Internetu i urządzeń elektronicznych na całą dobę. I choć dokładne wyniki nie zostały w tym przypadku opublikowane, to jeden z uczestników próby powiedział, że czuł się, jakby mu odcięto dłoń. Drugi zdradził natomiast, że był to największy koszmar w jego życiu. Inni badani wyłączyli jedynie dźwięk w swych telefonach. Opowiedzieli później, że zupełne odłączenie się od Internetu czy dostępu do telefonu, jest dla nich niewyobrażalne. Część osób skorzystała natomiast z radia lub telewizji, gdyż ich zdaniem, urządzenia te ciężko opisać słowem technologia.
Największe problemy z przejściem próby mieli ludzie młodzi. Osobom po czterdziestym roku życia łatwiej było odłączyć się od cyfrowego świata.
„Cyfrowe i sieciowe technologie rozprzestrzeniają się w coraz większym stopniu. Nasze badania pokazują ich dominującą rolę w naszych życiach - ich wpływ na nasze znajomości, sposób w jaki się komunikujemy, podwaliny naszego życia rodzinnego, zawodowego czy zwyczaje zakupowe i sposób w jaki radzimy sobie w trakcie spotkań z różnymi organizacjami” 
 - mówił szef Intersperience, Paul Hudson.
 

Próbowaliście kiedyś wytrzymać bez dostępu do sieci chociaż jeden dzień?
Dla rozwiniętego człowieka XXI w. jest to chyba nie do wytrzymania! :)
 

poniedziałek, 21 maja 2012

BLOGGERRR

Dlaczego ludzie piszą na blogach?

Pytanie o czym piszą nie odgrywa tu głównej roli.

Ja tak samo jak większość osób uzależnionych od technologii informacyjnych, mam kilka blogów. Piszę w nich jakieś głupoty, które wydają się dla mnie ważne.

 

Ale mój przypadek nie może być przykładem tego, jak  użytkownicy korzystają z blogów...

Blog jest najlepszym i najszybszym sposobem aby wyrazić i  dotrzeć z informacją do czytelników.




TUMBLR NAJLEPSZY ^_^

poniedziałek, 14 maja 2012

Czarna lista polskiej prasy!!!
Prasa to jedne z mediów, które towarzyszy nam codziennie. Może rozszerzać ludzkie horyzonty myślowe, bawić, ale też uczyć. Gazety z rankingu mogą jedynie żenować i ogłupiać. Na ich pierwszych stronach powinien znajdować się wytłuszczony napis: ,,UWAGA!!! GROZI GŁUPOTĄ!!!,, Oto ,,najlepsza,, piątka!!


wtorek, 1 maja 2012



Hmm,co to takiego  -

- E–learning?


Nauczanie z wykorzystaniem sieci komputerowych i Internetu, oznacza wspomaganie dydaktyki za pomocą komputerów osobistych, CDROM-u i Internetu. Pozwala na ukończenie kursu, szkolenia, a nawet studiów bez konieczności fizycznej obecności w sali wykładowej. Doskonale uzupełnia również tradycyjny proces nauczania. E–learning to tylko jeden z elementów edukacji, dlatego edukacja w czasie rzeczywistym dotyczy znacznie obszerniejszego zasięgu usług niż e–learning.
Termin e-learning, tak jak i techniki uczenia się oraz technologie kształcenia, odnosi się do stosowania w nauczaniu technologii elektronicznej w o wiele szerszym zakresie niż w ramach tradycyjnych szkoleń komputerowych, czy też nauczania wspomaganego komputerowo z połowy lat osiemdziesiątych. Jest również o wiele szerszy od pojęć nauczania i edukacji online, które oznaczają nauczanie tylko przez sieć internetową. W przypadku zastosowania technologii mobilnych, częściej używane jest pojęcie M-learningu.

Do czego to służy ?

 E-learning służy nauczaniu na odległość oraz nauczaniu elastycznemu, jednak może być również łączony z tradycyjnym nauczaniem w formie kursów mieszanych. Ponadto e-learning umożliwia nam samodzielne wybranie preferowanego formatu dostarczania wiedzy i tempa jej przekazywania.

Zalety:
Do zalet e-learningu często zalicza się ruchomy czas pracy i wygodę uczniów (szczególnie jeśli mają oni jeszcze inne zobowiązania), ułatwienie komunikacji między uczniami, lepsze dostosowanie do potrzeb uczniów, większe urozmaicenie nauki dzięki zastosowaniu multimediów i niewerbalnej prezentacji materiału. E-learning pozwala uczyć się we własnym tempie oraz zminimalizować strach i nieśmiałość, które mogłyby pojawić się w tradycyjnej klasie. Co więcej, e-learning jest rodzajem kursu indywidualnego, w związku z czym lektor nadzoruje naukę każdego ucznia z osobna, co w realiach szkoły tradycyjnej jest znacznie utrudnione, o ile nie niemożliwe. Użycie technik wideo umożliwia uczenie się za pomocą materiału audiowizualnego, który można zatrzymać i przewinąć w celu ponownego obejrzenia. W porównaniu z tradycyjnymi zajęciami w klasie, e-learning przynosi duże zyski organizacjom z rozproszonymi i ciągle zmieniającymi się uczniami (np. personel restauracji).





Wady:
 Niektórzy krytykują zastosowanie e-learningu w edukacji, ponieważ brak w nim osobistego kontaktu z nauczycielem i w związku z tym, jak twierdzą niektórzy, nie jest on już „edukacyjny” w ujęciu czysto filozoficzny. Zwolennicy e-learningu twierdzą, że ta krytyka jest w dużej mierze bezpodstawna, ponieważ relacje międzyludzkie można rozwijać przy zastosowaniu programów audio lub wideo służących do prowadzenia konferencji internetowych, forów dyskusyjnych, czatów, blogów, poczty elektronicznej, lub innych synchronicznych czy asynchronicznych środków. Właściwie wielu uczniów amerykańskich szkół średnich byłoby za zajęciami w formie e-learningu gdyby nie jego bardziej skrajne wersje, zmierzające ku wyeliminowaniu osobistego kontaktu z nauczycielem.
Często mówi się też o wrażeniu odosobnienia, którego doświadczają uczniowie uczący się na odległość, chociaż fora dyskusyjne i inne formy komunikacji komputerowej mogą zmniejszyć to wrażenie, a nawet zachęcać do kontaktów osobistych i tworzenia grup wzajemnej pomocy. W sieci mogą również powstawać grupy dyskusyjne. Należy wspierać kontakty międzyludzkie w każdej formie, zarówno między wykładowcą a uczniem jak i między uczniami.


 Opłacalność,czy też nie ?


Opłacalność e-learningu jest przedmiotem szerszej dyskusji ponieważ zazwyczaj większość wkładu początkowego zwraca się dzięki efektowi skali (economies of scale). Koszt rozwoju sieci a w szczególności zwykłego oprogramowania może być taki sam jak koszt systemów dostosowywanych specjalnie do e-learningu. Opracowanie materiałów kompatybilnych z e-learningiem jest również bardziej czasochłonny niż opracowanie tych zwykłych.
Zaletą szczególnie w działalności firm jest oszczędność pieniędzy – eliminacja kosztów związanych z prowadzeniem szkoleń w sposób tradycyjny, tym samym znikają z budżetu takie pozycje jak: honorarium trenera, wynajem ośrodka szkoleniowego, transport, zakwaterowanie, wyżywienie i inne...



Hmm ..lepszy E-learning czy też bezpośredni kontakt z nauczycielem :) ???